Spis treści:
Odżywianie kota to nie tylko kwestia napełniania miski – to podstawowy filar jego zdrowia fizycznego i psychicznego. Koty są obligatoryjnymi mięsożercami, co oznacza, że ich organizm potrzebuje specyficznych składników odżywczych, które znajdują się wyłącznie w produktach pochodzenia zwierzęcego.
choroby nerek i wątroby,
problemy skórne i łamliwa sierść,
otyłość, cukrzyca,
osłabienie odporności i apatia.
Właściwe żywienie wspomaga naturalne mechanizmy obronne kota i pozwala uniknąć wielu chorób.
To jedno z najczęściej zadawanych pytań wśród opiekunów. Obie formy karmienia mają swoje wady i zalety, a najlepszym rozwiązaniem często jest ich mądre łączenie.
zawiera około 70–80% wody – nawadnia kota,
bardziej zbliżona do naturalnej diety drapieżnika,
zazwyczaj zawiera mniej węglowodanów,
jest lepiej tolerowana przez wrażliwe żołądki.
wygodna do przechowywania i podawania,
dobra dla zębów (choć to mit, że "czyści zęby"),
ekonomiczna,
dostępna w różnych wariantach specjalistycznych.
Najlepsze praktyki sugerują, aby kot miał dietę opartą głównie na mokrej karmie, a suchą podawać jako uzupełnienie – np. w zabawkach interaktywnych lub podczas nieobecności opiekuna.
Zapotrzebowanie żywieniowe kota zmienia się z wiekiem:
intensywny wzrost, duże zapotrzebowanie energetyczne,
karmienie 4–5 razy dziennie,
najlepiej stosować karmy typu "kitten", bogate w kalorie, tłuszcze i wapń.
karmienie 2–3 razy dziennie,
zachowanie stałych godzin posiłków pomaga utrzymać wagę,
kontrola porcji to podstawa – większość kotów ma tendencję do przejadania się.
mniejsze porcje, ale częściej – 3–4 razy dziennie,
lekkostrawna dieta, wspierająca funkcje nerek i stawów,
warto wybierać karmy dla kotów starszych, wzbogacone o glukozaminę i przeciwutleniacze.
Wybór odpowiedniej karmy to często wyzwanie. Reklamy mogą mylić – nie każda „karma z kurczakiem” zawiera wartościowe mięso. Oto, na co warto zwrócić uwagę:
mięso lub podroby powinny być na pierwszym miejscu (nie "produkty pochodzenia zwierzęcego"),
brak zbóż i sztucznych barwników,
dodatek tauryny, witamin i minerałów.
zbyt kaloryczna karma prowadzi do otyłości,
dobre karmy informują o wartości energetycznej (kcal/100g).
sprawdź, czy producent przestrzega norm żywieniowych FEDIAF,
opinie opiekunów w Internecie i rekomendacje weterynarzy są cennym źródłem wiedzy.
Niektórzy opiekunowie decydują się na samodzielne przygotowywanie posiłków dla kota. Choć to rozwiązanie może wydawać się bardziej naturalne, niesie za sobą dużą odpowiedzialność.
mięso mięśniowe (np. indyk, królik, wołowina),
podroby (wątroba, serca, żołądki),
tłuszcz zwierzęcy,
odpowiednie suplementy (tauryna, wapń, witaminy, oleje).
Bez suplementów dieta będzie niepełnowartościowa, co może doprowadzić do niedoborów już po kilku tygodniach. Przykład: brak tauryny prowadzi do ślepoty i chorób serca.
Zawsze warto konsultować się z dietetykiem weterynaryjnym przed przejściem na żywienie domowe.
Niektóre produkty z naszej kuchni są skrajnie niebezpieczne dla kota. Nawet niewielka ilość może wywołać ciężkie objawy lub doprowadzić do śmierci.
cebulowate (cebula, czosnek, szczypiorek) – powodują anemię,
czekolada i kakao – zawierają teobrominę, trującą dla kotów,
winogrona i rodzynki – toksyczne dla nerek,
alkohol i kofeina – silne toksyny dla układu nerwowego,
kości drobiowe – łatwo się łamią, mogą uszkodzić przełyk lub jelita,
mleko krowie – większość kotów ma nietolerancję laktozy,
resztki z obiadu – przyprawy, sól i tłuszcze nie nadają się dla zwierząt.
Warto edukować domowników, szczególnie dzieci, by nie dokarmiali kota „ludzkim jedzeniem”.
Sterylizacja to ważny krok, ale również moment, w którym należy zmienić podejście do diety. Zmniejsza się zapotrzebowanie kaloryczne, a zwiększa ryzyko nadwagi i problemów z układem moczowym.
mniejszy udział tłuszczu,
większy udział błonnika – daje uczucie sytości,
dodatki wspomagające drogi moczowe (np. żurawina, DL-metionina).
Dobrze jest także zwiększyć aktywność kota – np. przez zabawki interaktywne, wspinaczkę i tory przeszkód.
Dieta BARF (Biologically Appropriate Raw Food) zakłada karmienie kota surowym mięsem, podrobami i kośćmi, na wzór diety dzikiego drapieżnika. Choć kontrowersyjna, ma wielu zwolenników.
pełna kontrola nad jakością składników,
brak konserwantów, wypełniaczy i sztucznych dodatków,
poprawa kondycji sierści, zębów i ogólnego zdrowia.
ryzyko zakażeń bakteryjnych (np. Salmonella),
trudność w zbilansowaniu mikroelementów,
konieczność regularnego suplementowania.
Dieta BARF powinna być wdrażana wyłącznie pod opieką specjalisty, a mięso musi pochodzić ze sprawdzonego źródła.
Koty, podobnie jak ludzie, mogą cierpieć na nietolerancje pokarmowe i choroby przewlekłe wymagające specjalistycznej diety.
najczęściej wywołane przez białko (np. kurczak, wołowina),
objawy: świąd, biegunka, wymioty, wypadanie sierści,
rozwiązanie: dieta eliminacyjna, karma monobiałkowa lub hydroizolaty.
choroba nerek – karma niskobiałkowa, o ograniczonej ilości fosforu,
cukrzyca – karma niskowęglowodanowa,
choroby wątroby – lekkostrawna dieta z dodatkiem hepatoprotektorów.
Wszystkie zmiany diety powinny być konsultowane z lekarzem weterynarii. Niektóre karmy lecznicze dostępne są wyłącznie na receptę.
Suplementy mogą pomóc zrównoważyć dietę kota, zwłaszcza jeśli jest ona domowa, surowa lub weterynaryjna.
tauryna – absolutnie niezbędna w diecie kota,
omega-3 (np. olej z łososia) – wspiera skórę, sierść i mózg,
probiotyki i prebiotyki – dla zdrowej mikroflory jelitowej,
wapń i fosfor – szczególnie przy diecie BARF,
witaminy A, D, E i B-complex – wspierają układ nerwowy i odporność.
Nie wolno jednak przesadzać – nadmiar witamin (hiperwitaminoza) może być równie groźny co ich brak. Suplementy powinny być dobierane indywidualnie do stanu zdrowia i sposobu żywienia kota.
Zapisz się do naszego newslettera, a wtedy już niczego nie przegapisz.
Wszelkie prawa zastrzeżone